Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej       

Hare Kryszna

ISKCON

uniwersalna duchowość

rozwój duchowy

bhakti-joga

joga

Bóg

religia

mantra

reinkarnacja

Kriszna

Krishna

Rama

Hare

Kryszna

hinduizm

krysznowcy

karma

Indie

Gaura

India

wyznawcy Kryszny

Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny

Bhagavad-Gita

Śrimad Bhagavatam

Festiwal Indii

Woodstock

Pokojowa Wioska Kryszny

vaisnava

waisznawa

waisznawizm

wajsznawa

wajsznawizm

religie wschodu

filozofia wschodu

duchowość

astrologia wedyjska

jyotish

przepisy wegetariańskie

kuchnia wegetariańska

joga

dezinformacja ruchów katolickich

serwis

portal

astrologia wedyjska

taniec indyjski

kalendarz księżycowy

muzyka indyjska

dharma

ayurweda

ayurveda

książki Prabhupada

nama-hatta

mantry

przepisy wegetariańskie

świątynia

festiwal

sekta

sekty

 
 
 
 
 
 
 
logowanie
rejestracja
regulamin strony
 
 
 
 
   Autor: Śri Kryszna Dvaipayana Vedavyasa
dodał: admin    opublikowano: 2023-06-29    przeczytano: 486
kategoria: Ekadasi
podkategoria: Opowieści o Ekadasi
 
Powrót >>>     
 
Bhaimi Ekadaśi
 

Bhaimi Ekadaśi - audio

Opowieści o Ekadaśi, część dwudziesta pierwsza, Bhaimi lub Jaya Ekadaśi, z Bhavishya Uttara Purany.

 

 Maharadż Yudhisthira powiedział:

Wszelka Chwała Tobie, o Panie Panów! Śri Kryszno! O Panie wszechświatów! Ty sam jesteś źródłem, czterech typów żywych istot. Tych, które rodzą się z jaja, tych, które rodzą się z oddechu, tych, które rodzą się z nasienia i tych, które rodzą się z embrionów. Jedynie Ty, jesteś podstawową przyczyną, o Panie, i dlatego jesteś stworzycielem, utrzymującym i tym, który niszczy. Mój Panie! Łaskawie wyjaśniłeś mi znaczenie pomyślnego dnia, zwanego jako Sat-tila Ekadaśi, które wypada podczas ciemnych, dwóch tygodni (Kryszna Paksza), miesiąca Magha, styczeń, luty. Opowiedz mi teraz proszę, o Ekadaśi, które wypada podczas jasnych, dwóch tygodni (Gaura Paksza), tego miesiąca. Pod jaką nazwą jest znane i jaki jest proces, jego przestrzegania? Jakie Bóstwo należy czcić, tego wzniosłego dnia, które jest Ci tak drogi?

Pan Śri Kryszna odpowiedział:

O Yudhisthiro! Z przyjemnością opowiem ci o Ekadaśi, która przypada podczas jasnej połowy, miesiąca Magha. Ekadaśi to wymazuje wszelkiego rodzaju grzeszne reakcje oraz demoniczne wpływy, które mogą nękać duszę. Znane jest jako Jaya Ekadaśi i szczęśliwa dusza, która przestrzega postu w ten święty dzień, zostaje uwolniona od wielkiego ciężaru upiornej egzystencji. Dlatego, nie ma lepszego Ekadaśi, od tego, ponieważ naprawdę obdarza ono wolnością od narodzin i śmierci. Należy przestrzegać go bardzo uważnie i skrupulatnie. Tak więc, wysłuchaj uważnie, o Pandavo, związanej z tym opowieści, z Padma Purany.

Dawno, dawno temu, na planetach niebiańskich, król Indra rządził dobrze swoim królestwem, a wszyscy półbogowie, Devowie, mieszkali tam zadowoleni i szczęśliwi. W lesie Nandana, ozdobionym przepięknie kwiatami Parijata, Indra popijał ambrozję, kiedy miał tylko na to ochotę i radował się, przyjmując służbę od pięćdziesięciu milionów niebiańskich służek, Apsar, które tańczyły dla jego przyjemności. Wielu śpiewaków, na czele z Puszpadantą, śpiewało nieporównywalnie słodkimi głosami. Był tam Czitrasena, główny muzyk Indry, w towarzystwie swojej żony, Malini, oraz przystojnego syna, Malyavana.

Pewna Apsara, o imieniu Puszpavati, zakochała się w Malyavanie. Zaprawdę, ostra strzała Kupidyna, przeszyła jej serce. Jej piękne ciało i cera razem z urzekającymi ruchami jej brwi, urzekły Malyavana. O królu! Posłuchaj, a opiszę ci, wspaniałą urodę Puszpavati. Miała nieporównywalnie wdzięczne ramiona, które opasywały mężczyznę, niczym delikatne, jedwabne powrozy. Jej twarz przypominała księżyc, jej lotosowe oczy sięgały prawie jej prześlicznych uszu, które ozdobiony były cudownymi i kosztownymi kolczykami. Jej cieńka, ozdobiona szyja, wyglądała niczym koncha, posiadająca trzy linie. Jej talia była cieńka, wielkości pięści, jej biodra były szerokie, a jej uda, były niczym pnie drzewa bananowego. Jej naturalną urodę podkreślały cudowne szaty i ozdoby, jej uniesione wysoko piersi, podkreślały rozkwit jej młodości a widok jej stóp, przypominał widok świeżo rozwiniętych kwiatów czerwonego lotosu.

Widząc Puszpavati w całej okazałości, jej boskiego piękna, Malyavan został natychmiast oczarowany. Oboje, chociaż przybyli wraz z innymi wykonawcami, aby tańczyć i śpiewać dla przyjemności Pana Indry, króla niebios, nie byli zupełnie w stanie tego czynić, ponieważ zakochali się w sobie bez pamięci przeszyci strzałami Kupidyna, uosobienia pożądania. Ich wymowa kulała i gubili rytm. Pan Indra, zrozumiał od razu przyczynę ich błędów. Czując się urażonym, przez tę dysharmonię, w przedstawieniu muzycznym, rozgniewał się i wykrzyknął:

Wy bezużyteczni głupcy! Udajecie, że śpiewacie dla mnie, podczas gdy jesteście otumanieni wzajemnym pożądaniem! Kpicie sobie ze mnie? Przeklinam was, abyście od tej pory cierpieli jako złośliwe Gnomy, zwane Piśaća! Jako mąż i żona, odejdźcie na planety ziemskie i odbierzcie reakcje za wasze obrazy!

Sparaliżowani przez te groźne słowa, Malyavan i Puszpavati zasmucili się i upadli wprost z przepięknego lasu Nandana, w królestwie niebios, na jeden z himalajskich szczytów, na tej planecie Ziemi. Niezmiernie zrozpaczeni, z niebiańską inteligencją, znacznie okrojoną, na skutek klątwy Indry, utracili zmysł smaku i zapachu, a nawet zmysł dotyku. Na tej himalajskiej, pełnej rozległych przestrzeni, śnieżnej pustyni, było tak zimno i czuli się tak nieszczęśliwi, że nie mogli nawet zaznać błogosławieństwa niepamięci, znajdowanego we śnie. Wędrując bez celu tu i tam, na tych nieprzyjaznych wysokościach, Malyavan i Puszpavati z minuty na minutę, cierpieli coraz bardziej. Chociaż schowali się w jaskini, z powodu opadów śniegu i zimna, szczękali nieustannie zębami, a ze strachu i oszołomienia jeżyły im się włosy na ciele. Gdy znajdowali się w tej całkowicie beznadziejnej sytuacji, Malyavan powiedział do Puszpavati:

Jakiż ohydny grzech popełniliśmy, że musimy cierpieć w tych ciałach Piśaćów, w tych nieludzkich warunkach? To jest całkowicie piekielne. Chociaż w piekle jest okropnie, cierpienie, którego doświadczamy, jest jeszcze gorsze, dlatego jasne jest, że nie powinno się popełniać grzechów.

Tak więc, opuszczeni kochankowie brnęli naprzód przez śnieg i lód. Jednakże dzięki szczęściu, zdarzyło się tak, że był to najpomyślniejszy dzień, Jaya Ekadaśi, Ekadaśi jasnych dwóch tygodni, miesiąca Magha. Z powodu swojego nieszczęścia, zapomnieli napić się wody, zabić zwierzęcia, czy nawet zjeść jakichkolwiek owoców, czy liści, jakie dostępne były na tych wysokościach.

W ten sposób, nieświadomie przestrzegali Ekadaśi, powstrzymując się zupełnie od jedzenia i picia. Pogrążeni w rozpaczy, Malyavan i Puszpavati, upadli pod drzewem Pipala i nawet nie próbowali powstać. W tym czasie zaszło słońce. Noc była jeszcze zimniejsza i przyniosła więcej udręki, niż dzień. Oboje drżeli z zimna, w lodowatej śnieżycy, szczekając zębami i kiedy zaczęli drętwieć, objęli się, aby utrzymać ciepło. Zamknięci w swoich ramionach, nie mogli cieszyć się ani snem ani seksem. W taki sposób cierpieli całą noc, wskutek potężnego przekleństwa, półboga Indry. Pomimo tego, o Yudhisthiro, dzięki łasce postu, którego przypadkiem  i całkiem nieświadomie przestrzegali w Jaya Ekadaśi, oraz dzięki temu, że nie spali całą noc, zostali pobłogosławieni.

Wysłuchaj proszę, co się stało dnia następnego. Kiedy zaświtał dzień Dvadaśi, Malyavan i Puszpavati porzucili swoje demoniczne postacie i ponownie stali się pięknymi, niebiańskimi istotami, ozdobionymi lśniącymi ozdobami i wyszukanymi szatami. Kiedy patrzyli na siebie w zdumieniu, przyleciała do nich w to miejsce Vimana, niebiański pojazd. Chór mieszkańców niebios, wyśpiewywał ich chwały, gdy odnowieni, wstępowali na pokład przepięknego statku powietrznego i udawali się wprost do królestwa niebios, wspierani przez wszystkich życzeniami wszelkiej pomyślności. Wkrótce Malyavan i Puszpavati przybyli do Amaravati, stolicy Pana Indry i natychmiast udali się przed oblicze Pana Indradevy, aby złożyć mu radosne pokłony. Pan Indra był zdumiony, widząc, że zostali przemienieni, że przywrócono im ich pierwotny status i postacie, tak szybko po tym, jak rzucił na nich klątwę aby cierpieli jako demony, daleko, daleko od królestwa niebios.

Indradev zapytał:

Jakich to niezwykle chwalebnych czynów dokonaliście, że mogliście porzucić ciała Piśaćow, tak szybko po tym, jak rzuciłem na was klątwę? Kto uwolnił was od mojego, nieodwracalnego przekleństwa?

Malyavan odpowiedział:

O Panie! Zostaliśmy uwolnieni od cierpienia w ciałach Piśaćow, dzięki niezwykłej łasce Boga, Najwyższej Osoby, Pana Śri Kryszny, Vasudevy a także dzięki potężnemu wpływowi Jaya Ekadaśi. Taka jest prawda. O Panie! Ponieważ wykonywaliśmy służbę oddania dla Pana Wisznu nawet, jeśli wykonywaliśmy ją nieświadomie, jako ajnata sukriti, przestrzegając najdroższego Mu dnia, zostaliśmy z radością przywróceni na uprzednie pozycje.

Wówczas Indradev powiedział:

Ponieważ służyliście Najwyższemu Panu, Śri Kesiavie, przestrzegając Ekadaśi, nawet ja będę was czcił. Widzę, że jesteście teraz zupełnie oczyszczeni z grzechów. Ktokolwiek angażuje się w służbę oddania dla Pana Hari lub Pana Śivy, staje się godny pochwał i nawet ja go wielbię. Co do tego, nie ma żadnych wątpliwości.

Następnie  Pan Indradeva pozwolił  Malyavanowi i Puszpavati, cieszyć się sobą do woli i wędrować po planetach niebiańskich, wedle swoich upodobań.

Dlatego Maharadżu Yudhisthiro, powinno się w sposób ścisły przestrzegać postu w święty dzień Pana Hari. Szczególnie w to Jaya Ekadaśi, które wyzwala nawet z grzechu zabicia podwójnie narodzonego bramina.  Wielkie dusze, które przestrzegają tego postu, z wielką wiarą i oddaniem, wykonują wszelkiego rodzaju dobroczynność, przeprowadzają wszelkiego rodzaju ofiary oraz kąpią się we wszystkich miejscach pielgrzymek. Przestrzeganie postu w Jaya Ekadaśi, kwalifikuje osobę do zamieszkania na Vaikunthach i cieszenia się nieskończonym szczęściem przez miliardy Yug. Zaprawdę, przez wieczność, ponieważ dusza jest nieśmiertelna.

Pan Śri Kryszna kontynuował:

O Wielki Królu! Kto słucha lub czyta, o tych wspaniałych chwałach Jaya Ekadaśi, osiąga błogosławione zasługi, osiągane przez przeprowadzenie ofiary Agnistoma, podczas której, recytowane są hymny Sama-vedy.

Tak kończy się opowiadanie, o chwałach Magya-śukla Ekadaśi lub Jaya Ekadaśi, z Bhavishya-uttara Purany.


Tłumaczenie: Bhaktavasa Govinda dasa

Przepisał: Prema-Hari das

 
Powrót >>>     
Udostępnij:
   
 
             
 
 
 
OSTATNIE NA FORUM
Zwierzęta pobożne i grzeszne
(23-04-2024 21:19:56)
 
Re: Indradyumna Swami
(27-03-2024 13:32:32)
 
KUPIĘ Śrimad Bhagavatam, Canta 01-07
(23-02-2024 13:12:45)
 
Re: Przemyslenia na temat Harinama Sankirtana
(31-01-2024 19:22:28)
 
Nie jesteśmy wegetarianami ani nie-wegetarianami
(19-01-2024 18:59:38)
 
Re: Świeckie Państwo?
(20-12-2023 21:38:05)
 
Vanaprastha
(19-12-2023 21:41:53)
 
 
LINKI
 
 
 
 
 
 
 
TAGI
Święte Imię   Kryszna Katha   Varnaśrama   Filozofia   Kryszna   Mahatma das   Krishna Kshetra Swami   Prawo karmy   Polityka   Monarchia   Homoseksualizm   Kobiety   Astrologia   Chrześcijaństwo   Aborcja   Trivikrama Swami   Prabhupada  
 
Copyright © 2016. All Rights Reserved.  Created by Future Project