Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej       

Hare Kryszna

ISKCON

uniwersalna duchowość

rozwój duchowy

bhakti-joga

joga

Bóg

religia

mantra

reinkarnacja

Kriszna

Krishna

Rama

Hare

Kryszna

hinduizm

krysznowcy

karma

Indie

Gaura

India

wyznawcy Kryszny

Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny

Bhagavad-Gita

Śrimad Bhagavatam

Festiwal Indii

Woodstock

Pokojowa Wioska Kryszny

vaisnava

waisznawa

waisznawizm

wajsznawa

wajsznawizm

religie wschodu

filozofia wschodu

duchowość

astrologia wedyjska

jyotish

przepisy wegetariańskie

kuchnia wegetariańska

joga

dezinformacja ruchów katolickich

serwis

portal

astrologia wedyjska

taniec indyjski

kalendarz księżycowy

muzyka indyjska

dharma

ayurweda

ayurveda

książki Prabhupada

nama-hatta

mantry

przepisy wegetariańskie

świątynia

festiwal

sekta

sekty

 
 
 
 
 
 
 
logowanie
rejestracja
regulamin strony
 
 
 
 
   Autor: Śri Kryszna Dvaipayana Vedavyasa
dodał: admin    opublikowano: 2023-06-29    przeczytano: 561
kategoria: Ekadasi
podkategoria: Opowieści o Ekadasi
 
Powrót >>>     
 
Papamoczani Ekadaśi
 

Papamoczani Ekadaśi - audio

Opowieści o Ekadaśi, część dwudziesta czwarta, Papamoczani Ekadaśi, z Bhavishya Uttara Purany.

 

 Śri Yudhisthira Maharadża rzekł:

O Najwyższy Panie! Opowiedziałeś mi już o Amalaki Ekadaśi, które następuje podczas jasnych, dwóch tygodni, miesiąca Phalguna, luty, marzec. Teraz chciałbym usłyszeć o Ekadaśi, które następuje podczas ciemnych, dwóch tygodni, miesiąca Caitra, marzec, kwiecień. Jak się ono nazywa, o Panie, i jakie rezultaty można osiągnąć, przestrzegając go?

Bóg, Najwyższa Osoba, Pan Śri Kryszna, odpowiedział:

O najlepszy z Królów! Dla dobra ogółu, z radością opiszę ci chwały tego Ekadaśi, które znane jest jako Papamoczani. Mędrzec Lomasa, opowiedział niegdyś historię tego Ekadaśi, cesarzowi Mandhacie.

Król Mandhata zwrócił się do Risziego:

O Wielki Mędrcze! Proszę, dla dobra ludzkości, wyjaw mi imię tego Ekadaśi, które następuje podczas ciemnych, dwóch tygodni miesiąca Caitra, a także wyjaśnij proces przestrzegania go. Opisz także proszę, korzyści, jakie odnosi się, przestrzegając tego Ekadaśi.

Lomasa Riszi odpowiedział:

Ekadaśi, które następuje podczas ciemnej części księżycowego miesiąca Caitra, zwane jest Papamoczani Ekadaśi, usuwa ono wpływ duchów i demonów u wierzących wielbicieli. O Lwie pomiędzy ludźmi! Ekadaśi to obdarza także ośmioma doskonało-ściami życia, spełnia wszelkiego rodzaju pragnienia, oczyszcza życie z wszystkich grzesznych reakcji i sprawia, że osoba je przestrzegająca osiąga w sposób doskonały wszystkie cnoty.

Wysłuchaj teraz proszę, historii tego Ekadaśi, oraz historii króla Citrarathy, władcy Gandharwów, niebiańskich muzyków.

 Pewnej wiosny, król Citraratha, w towarzystwie niebiańskich tancerek, przybył do przepięknego lasu, w którym kwitły rozmaite gatunki kwiatów. Tam, wraz z dziewczętami, przyłączył się do Gandharwów i Kinnarów oraz do samego Pana Indry, władcy niebios, który przebywał tam z wizytą. Nie było piękniejszego ogrodu nad ten las i wszyscy o tym wiedzieli. Było tam także wielu mędrców, którzy odbywali wyrzeczenia i pokuty. Ulubionymi miesiącami, w których półbogowie najchętniej odwiedzali ten las, były Caitra i Vaiśakha, kwiecień i maj. W lesie tym, mieszkał wielki Mędrzec, o imieniu Medhavi i prześliczne tancerki, zawsze próbowały go uwieść. Szczególnie jedna z nich, Manjughosa, wymyślała przeróżne sposoby uwiedzenia wzniosłego Muniego, lecz z powodu wielkiego szacunku i ze strachu przed jego mocami, które zyskał po wielu latach ascezy, nie podchodziła do niego zbyt blisko. Wzniosła namiot w odległości dwóch mil od Mędrca i zaczęła śpiewać słodkim głosem, grając na tamburze. Usłyszawszy ją, sam Kupidyn uległ pokusie słuchając jej pieśni a także wąchając jej perfum z papki sandałowej. Przypomniał sobie swoje niefortunne doświadczenie z Panem Śivą i postanowił zemścić się, poprzez uwiedzenie Medhaviego. Wzięło się to stąd, że kiedy Pan Śiva stracił swoją ukochaną żonę Sati na arenie ofiarnej Prajapatiego Dakszy, zniszczył on całą arenę ofiarną.

Następnie, przywrócił do życia swojego teścia, Dakszę, poprzez nałożenie mu głowy kozła, a następnie usiadł, aby medytować przez sześćdziesiąt tysięcy lat, jednakże Pan Brahma sprawił tak, aby Kamadeva, czyli Kupidyn, przerwał medytację Śivy. Kupidyn zaatakował Śivę, używając strzał dźwięku, smaku, dotyku, wzroku     i zapachu, które w końcu przebudziły go z transu. Był tak rozgniewany, że mu przerwano, iż natychmiast spalił Kupidyna na popiół, spojrzeniem swojego trzeciego oka. Używając brwi Manjughosy, jako łuku, jej spojrzeń, jako cięciwy, jej oczu, jako strzał, jej piersi, jako celu, Kupidyn zbliżył się do Medhaviego, aby skłonić go do przerwania transu i złamania ślubów. Innymi słowy, Kupidyn uczynił z Manjughosy, swoją asystentkę i kiedy spojrzała na potężnego i atrakcyjnego, młodego Mędrca, ją także ogarnęło pożądanie. Widząc, że był inteligentny i uczony, nosił czystą, białą nić bramińską przerzuconą przez ramię, trzymał kij sannjasina i siedział w uroczej pozie, w aśramie Cyavana Risziego, Manjughosa podeszła do niego. Zaczęła śpiewać uwodzicielsko a dźwięk małych dzwoneczków, wiszących u pasa, oraz wokół kostek, razem z dzwonkami na nadgarstkach, tworzył rozkoszną muzyczną symfonię.

Mędrzec Medhavi był oczarowany. Zrozumiał, że tak piękna, młoda kobieta chciała połączyć się z nim i w tej właśnie chwili, Kupidyn wzmógł jego atrakcję do Manjugoshy, wypuszczając swoje potężne bronie, smaku, dotyku, wzroku, zapachu i dźwięku. Powoli Manjugosha zbliżyła się do Medhaviego, przyciągając go ruchami ciała i słodkimi spojrzeniami. Z wdziękiem, odłożyła tamburę i objęła Mędrca ramionami, niczym pnącze, oplatające mocne drzewo. Zniewolony w ten sposób, Medhavi przerwał medytację i postanowił zabawić się z nią i natychmiast opuściła go czystość serca i umysłu. Zapomniawszy nawet o różnicy pomiędzy nocą a dniem, odszedł, aby cieszyć się z nią przez długi, długi czas. Po pewnym czasie, widząc, że świętość młodego jogina została poważnie nadwyrężona, Manjugosha postanowiła porzucić go i powrócić do domu.

Powiedziała:

O wielki Mędrcze! Pozwól mi powrócić do domu.

Medhavi odpowiedział:

Ale przecież dopiero co przybyłaś, o piękna. Zostań ze mną proszę, przynajmniej do jutra.

Obawiając się mocy jogicznych męrdca, Manjugosha pozostała z Medhavim, dokładnie przez pięćdziesiąt siedem lat, dziewięć miesięcy i trzy dni, lecz dla Medhaviego cały ten okres wydawał się być chwilą.

Manjugosha ponownie poprosiła go:

Proszę pozwól mi odejść.

Medhavi odpowiedział:

O Najdroższa! Posłuchaj! Zostań ze mną jeszcze jedną noc a jutro rano będziesz mogła odejść. Zostań ze mną do chwili, gdy wykonam swoje poranne obowiązki i wypowiem świętą mantrę gayatri. Poczekaj do tego czasu.

Manjugosha wciąż obawiała się potężnych mocy jogicznych mędrca, lecz zmusiła się do uśmiechu i rzekła:

Jak długo zajmie ci dokończenie twoich porannych hymnów i rytuałów, bądź łaskawy proszę i pomyśl o całym tym czasie, który już ze mną spędziłeś.

Mędrzec zdał sobie sprawę z lat, które spędził z Manjugoshą i rzekł z wielkim zdumieniem:

Jak to? Spędziłem z tobą, ponad pięćdziesiąt siedem lat?!

Jego oczy zrobiły się czerwone i zaczęły miotać iskry. Uznał teraz Manjugoshę za uosobienie śmierci i niszczycielkę życia duchowego.

Ty niegodziwa kobieto! Obróciłaś w popiół ciężko wypracowane rezultaty moich wyrzeczeń!

Drżąc z gniewu, przeklął Manjugoshę:

O grzeszna! O podła kobieto, bez serca! Znasz jedynie grzech! Niech całe zło świata, spadnie na ciebie! O niegodziwa! Przeklinam cię, abyś stała się złą wiedźmą, Piśaczą!

Przeklęta przez mędrca Medhaviego, piękna Manjugosha, błagała go pokornie:

O Najlepszy z braminów! Proszę, bądź dla mnie łaskawy i odwołaj klątwę. O Wspaniały! Powiedziane jest, że przebywanie w towarzystwie czystego wielbiciela przynosi natychmiastowe rezultaty, lecz jego klątwy, nabierają mocy dopiero po siedmiu dniach, a zatem, o Panie, bądź dla mnie łaskawy.

Mędrzec Medhavi Muni, odpowiedział:

O urocza damo! Cóż mogę uczynić? Zniszczyłaś całe moje wyrzeczenia, ale chociaż dokonałaś tego grzesznego postępku, powiem ci, w jaki sposób możesz zostać uwolniona od mego gniewu. W czasie ciemnych dwóch tygodni miesiąca Caitra, ma miejsce pomyślny dzień Ekadaśi, który oczyszcza z wszelkich grzechów.

O piękna! Nazywa się Papamoczani i ktokolwiek pości tego świętego dnia, zostaje całkowicie uwolniony od konieczności narodzin w jakiegokolwiek rodzaju demonicznej postaci.

Wypowiedziawszy te słowa, Mędrzec powrócił do aśramu swojego ojca. Widząc go, wchodzącego do pustelni, Cyavana Muni rzekł:

O Synu! Działając wbrew zasadom, roztrwoniłeś bogactwo swoich pokut i wyrzeczeń.

Medhavi odpowiedział:

O Ojcze! Wyjaw mi łaskawie, jaką pokutę muszę odbyć, aby zmyć szkaradny grzech, jaki popełniłem przez to, iż miałem intymne stosunki z tancerką Manjugoshą?

Cyavana Muni odpowiedział:

Drogi Synu, musisz pościć w Papamoczani Ekadaśi, które następuje podczas ciemnych dwóch tygodni miesiąca Caitra. Usuwa ono wszystkie grzechy, bez względu na to, jak byłyby ciężkie.   

Medhavi posłuchał rady Ojca i pościł w Papamoczani Ekadaśi. W ten sposób, wszystkie jego grzechy, zostały unicestwione i ponownie został napełniony wspaniałymi zasługami. Podobnie Manjugosha, przestrzegała tego samego postu i została uwolniona od klątwy, stania się wiedźmą. Powróciwszy do sfer niebiańskich, odzyskała swoją poprzednią pozycję.

Lomasa Riszi kontynuował:

Tak więc, o Królu, wielka korzyść z poszczenia podczas Papamoczani Ekadaśi jest taka, że ktokolwiek go przestrzega z wiarą i oddaniem, sprawi, iż wszystkie jego grzechy zostaną całkowicie zniszczone.

Śri Kryszna zakończył:

O Królu Yudhisthiro! Ktokolwiek przeczyta albo usłyszy o Papamoczani Ekadaśi, osiągnie taką samą korzyść, jak gdyby rozdał tysiąc krów w dotacji a także zniweluje grzeszne reakcje, które mogłyby być wywołane, przez zabicie bramina, zabicie płodu przez aborcję, picie alkoholu, czy uprawianie seksu z żoną Guru. Takie są niezliczone korzyści, z właściwego przestrzegania świętego dnia, Papamoczani Ekadaśi, który jest mi tak drogi i który przynosi, tak wiele korzyści.

W taki sposób, kończy się opowieść o chwałach, Caitra Kryszna Ekadaśi lub Papamoczani Ekadaśi, z Bhavishya Uttara Purany.


Tłumaczenie: Bhaktavasa Govinda dasa

Przepisał: Prema-Hari das

 

 
Powrót >>>     
Udostępnij:
   
 
             
 
 
 
OSTATNIE NA FORUM
Zwierzęta pobożne i grzeszne
(23-04-2024 21:19:56)
 
Re: Indradyumna Swami
(27-03-2024 13:32:32)
 
KUPIĘ Śrimad Bhagavatam, Canta 01-07
(23-02-2024 13:12:45)
 
Re: Przemyslenia na temat Harinama Sankirtana
(31-01-2024 19:22:28)
 
Nie jesteśmy wegetarianami ani nie-wegetarianami
(19-01-2024 18:59:38)
 
Re: Świeckie Państwo?
(20-12-2023 21:38:05)
 
Vanaprastha
(19-12-2023 21:41:53)
 
 
LINKI
 
 
 
 
 
 
 
TAGI
Święte Imię   Kryszna Katha   Varnaśrama   Filozofia   Kryszna   Mahatma das   Krishna Kshetra Swami   Prawo karmy   Polityka   Monarchia   Homoseksualizm   Kobiety   Astrologia   Chrześcijaństwo   Aborcja   Trivikrama Swami   Prabhupada  
 
Copyright © 2016. All Rights Reserved.  Created by Future Project