Ta rozmowa pomiędzy Jego Boską Miłością A.C. Bhaktivedantą Swamim Prabhupadą a ambasadorem Indii w Szwecji odbyła się w Sztokholmie jesienią 1973 roku
Śrila Prabhupada: W Ameryce, Indiach i wielu krajach na całym świecie istnieje „państwo świeckie”. Przywódcy rządów mówią, że nie chcą faworyzować żadnej konkretnej religii, ale w rzeczywistości opowiadają się za bezbożnością. Ambasador: Cóż, mamy problem. Mamy społeczeństwo wieloreligijne, więc my, członkowie rządu, musimy zachować ostrożność. Nie możemy zająć zbyt zdecydowanego stanowiska w sprawie religii. Śrila Prabhupada: Nie, nie. Rząd musi zająć zdecydowane stanowisko. Oczywiście rząd powinien zachować neutralność wobec wszelkich form religii w dobrej wierze. Ale ma także obowiązek dopilnować, aby ludzie byli autentycznie religijni. Nie żeby w imię „świeckiego państwa” rząd miał pozwolić ludziom iść do piekła. Ambasador: Cóż, to prawda. Śrila Prabhupada: Tak, jeśli jesteś muzułmaninem, obowiązkiem rządu jest sprawdzenie, czy naprawdę zachowujesz się jak muzułmanin. Jeśli jesteś hindusem, obowiązkiem rządu jest dopilnowanie, abyś zachowywał się jak hindus. Jeśli jesteś chrześcijaninem, obowiązkiem rządu jest dopilnowanie, abyś postępował jak chrześcijanin. Rząd nie może porzucić religii. Dharmena hina pashubhih saman: jeśli ludzie stają się niereligijni, to są po prostu zwierzętami. Zatem obowiązkiem rządu jest dopilnowanie, aby obywatele nie stali się zwierzętami. Ludzie mogą wyznawać różne formy religii. To nie ma znaczenia. Ale muszą być religijni. „Państwo świeckie” nie oznacza, że rząd powinien być bezduszny – „Niech ludzie staną się kotami i psami bez religii”. Jeśli rząd nie przejmuje się tym, nie jest to dobry rząd. Ambasador: Myślę, że z tego, co mówisz, wynika wiele. Ale wiesz, polityka to sztuka tego, co możliwe. Śrila Prabhupada: Nie. Polityka oznacza dbanie o to, aby ludzie stali się zaawansowani, a obywatele stali się zaawansowani duchowo. Nie dlatego, że ulegają degradacji. Ambasador: Tak, zgadzam się. Myślę jednak, że głównym obowiązkiem rządu jest zapewnienie warunków, w których mogą funkcjonować utalentowani ludzie, duchowi przywódcy tacy jak ty. Jeśli rząd zrobi coś więcej, może nawet skorumpować różne grupy religijne. Uważam, że rząd powinien działać jak sędzia w grze – zapewniać warunki, zapewniać warunki wolności słowa. Śrila Prabhupada: Nie. Rząd musi zrobić więcej. Na przykład masz dział handlowy – rząd widzi, że przedsiębiorstwa handlowe i przemysłowe radzą sobie dobrze i prawidłowo. Rząd wydaje licencje. Mają nadzorców i inspektorów. Albo, na przykład, masz dział edukacyjny – inspektorów oświatowych, którzy czuwają nad tym, czy uczniowie są odpowiednio kształceni. Podobnie rząd powinien mieć ekspertów, którzy mogliby sprawdzić, czy hindusi naprawdę zachowują się jak hindusi, muzułmanie jak muzułmanie, a chrześcijanie jak chrześcijanie. Rząd nie powinien być bezduszny w kwestii religii. Mogą być neutralni. „Bez względu na to, jaką religię wyznajesz, nie mamy z tym nic wspólnego”. Ale obowiązkiem rządu jest dopilnowanie, czy radzisz sobie dobrze – że nie blefujesz. Ambasador: Z pewnością… jeśli chodzi o postępowanie moralne. Ale co więcej, jak to możliwe, wiesz? Śrila Prabhupada: Rzecz w tym, że jeśli faktycznie nie przestrzegasz zasad religijnych, nie możesz mieć dobrego postępowania moralnego. yasyasti bhaktir bhagavaty akincana sarvair gunais tatra samasate surah harav abhaktasya kuto mahad-guna manorathenasati dhavato bahih „Ten, kto ma niezachwiane oddanie Bogu, konsekwentnie przejawia wszystkie boskie przymioty. Ale ten, kto nie ma takiego oddania, zawsze musi wymyślać plany wykorzystania materialnej, zewnętrznej energii Pana – i dlatego nie może mieć żadnych dobrych cech moralnych”. [Śrimad-Bhagavatam 18.12.12] Dopóki masz wiarę w Boga i oddanie Bogu, wszystko jest w porządku. Przecież Bóg jest jeden. Bóg nie jest ani hinduistą, ani chrześcijaninem, ani muzułmaninem. Bóg jest jeden. I dlatego literatura wedyjska mówi nam: sa vai pumsam paro dharmo yato bhaktir adhokshaje ahaituky apratihata yayatma suprasidati „Najwyższym obowiązkiem całej ludzkości jest osiągnięcie miłosnej służby oddania dla Najwyższego Pana. Tylko taka służba oddania – pozbawiona motywacji i nieprzerwana – może całkowicie zadowolić jaźń.” [Bhag. 1.2.6] Trzeba więc być osobą religijną. Nikt nie może być usatysfakcjonowany, jeśli nie jest religijny. Dlaczego na całym świecie jest tyle zamieszania i niezadowolenia? Ponieważ ludzie stali się niereligijni. Ambasador: W Moskwie tak wielu ludzi jest wrogo nastawionych do religii, całkowicie jej przeciwnych. Śrila Prabhupada: Dlaczego mówisz „Moskwa”? Wszędzie. Przynajmniej w Moskwie są uczciwi. Szczerze mówią: „Nie wierzymy w Boga”. Ambasador: To prawda. To prawda. Śrila Prabhupada: Ale w innych miejscach mówią: „Jestem Hindusem”, „Jestem muzułmaninem”, „Jestem chrześcijaninem… .. Wierzę w Boga”. A oni nadal nie mają pojęcia o religii. Nie przestrzegają praw Bożych. Ambasador: Obawiam się, że większość z nas taka jest. To prawda. Śrila Prabhupada: [śmiech.] Powinienem powiedzieć, że w Moskwie przynajmniej są dżentelmenami. Nie potrafią zrozumieć religii, więc mówią: „Nie wierzymy”. Ale ci inni dranie mówią: „Tak, jesteśmy religijni. Bogu ufamy.” A jednak popełniają najbardziej niereligijne czyny. Wiele razy pytałem chrześcijan: „Wasza Biblia mówi: Nie będziesz zabijał. Dlaczego zabijasz?” Nie potrafią dać żadnej zadowalającej odpowiedzi. Jest wyraźnie powiedziane: „Nie będziesz zabijał” – i oni utrzymują rzeźnie. Co to jest? https://www.krishna.com/%E2%80%9Csecular-state%E2%80%9D
|