Chodzi o to, że większość tego, co nam się przydarza, w tym wynik wielu naszych decyzji, jest w rzeczywistości zdeterminowana przez naszą przeszłą karmę. Nasza karma determinuje nie tylko miejsce, czas i sytuację, w której się urodzimy, ale także szczególne rozmieszczenie planet i gwiazd, które dadzą nam schronienie, co jest badane w astrologii wedyjskiej. Te różne ciała niebieskie następnie ciągną nas w różnych kierunkach, wpływając na nasze myślenie i działania. Istnieje połączenie przeszłych pragnień i decyzji, które zmuszają nas do przechodzenia przez określoną kombinację doświadczeń i podejmowania określonych decyzji.

Ponieważ doświadczenia, przez które przechodzimy, są już w dużej mierze z góry określone, nasza zdolność do zmiany kierunku naszego życia jest w rzeczywistości dość ograniczona. Na przykład, jeśli ktoś ma karmę złego małżeństwa, planety pociągną go w określony sposób, który doprowadzi go do tej sytuacji, bez względu na to, jak bardzo będzie się starał.

Na przykład w astrologii wedyjskiej istnieją pewne dyspozycje planet, które wskazują, że żona lub mąż umrze przedwcześnie. W takich przypadkach nikt nie chce wychodzić za taką osobę w małżeństwie, bo nikt nie chce być tym, który umrze młodo. Jednak zawsze znajdzie się ktoś, kto w końcu wyjdzie za niego w małżeństwie i spotka go taki los.

W rzeczywistości jednak nie jest tak, że ktoś umiera wcześnie, ponieważ poślubił taką osobę, ale wręcz przeciwnie: planety i gwiazdy pociągnęły go w tym kierunku właśnie dlatego, że miał umrzeć wcześnie. Planety nie są więc przyczyną, a jedynie pośrednikami w działaniu karmy. Dlatego nawet z materialnego punktu widzenia nie ma powodu, by żałować naszych przeszłych losów. Przechodzimy przez to, przez co powinniśmy przejść, a rzeczy dzieją się w jedyny sposób, w jaki mogły się wydarzyć.

Zamiast skupiać się na utraconych szansach, o wiele bardziej produktywne jest skupienie się na żałowaniu naszych przeszłych błędów, proszeniu o przebaczenie ludzi, których skrzywdziliśmy, próbowaniu zmiany cech osobistych, które nie są idealne i próbowaniu postępu na ścieżce duchowej. Bez względu na to, przez jakie doświadczenia przeszliśmy, chodzi o to, by wyciągnąć z nich naukę i iść dalej. Nie jesteśmy tu po to, by wieść idealne życie, ale po to, by się uczyć. Poważnie pracując nad naszymi osobistymi brakami i rozwijając naszą duchową praktykę, możemy stopniowo niszczyć naszą karmę, a tym samym w końcu stać się wolnymi, by zmienić nasze przeznaczenie.

Jeden z przykładów tego jest wspomniany przez Śrila Prabhupada w SB 6.2.26:

"Mężczyźni wyższych klas - brāmiṇi, kṣatriyowie i vaiśyowie - nie płodzą dzieci w łonach kobiet niższych klas. Dlatego zwyczajem w społeczeństwie wedyjskim jest badanie horoskopów dziewczyny i chłopca rozważanych do małżeństwa, aby sprawdzić, czy ich kombinacja jest odpowiednia. Astrologia wedyjska ujawnia, czy ktoś urodził się w vipra-varṇa, kṣatriya-varṇa, vaiśya-varṇa lub śūdra-varṇa, zgodnie z trzema cechami materialnej natury. Należy to zbadać, ponieważ małżeństwo pomiędzy chłopcem vipra-varṇa i dziewczyną śūdra-varṇa jest niezgodne; życie w małżeństwie byłoby nieszczęśliwe zarówno dla męża jak i żony. W związku z tym chłopiec powinien poślubić dziewczynę tej samej kategorii. Oczywiście jest to trai-guṇya, materialna kalkulacja zgodna z Wedami, ale jeśli chłopiec i dziewczyna są wielbicielami, nie ma potrzeby takich rozważań. Wielbiciel jest transcendentalny i dlatego w małżeństwie między wielbicielami chłopiec i dziewczyna tworzą bardzo szczęśliwą kombinację".

Dla zwykłych ludzi astrologia (przynajmniej jeśli jest właściwie stosowana) jest skutecznym narzędziem do obliczania zgodności małżeńskiej i innych czynników w życiu, ponieważ astrologia wedyjska może być używana do zrozumienia czyjejś karmy, która jest głównym czynnikiem stojącym za tymi wydarzeniami. Zwykle, jeśli astrologia mówi, że dwie osoby są niekompatybilne do małżeństwa, to jest to coś, co powinno być poważnie wzięte pod uwagę.

Jednak tutaj Śrila Prabhupada stwierdza, że jeśli zarówno chłopak, jak i dziewczyna są wielbicielami, nie ma potrzeby takich rozważań. Jak to jest? Chodzi o to, że wielbiciele, którzy są poważni w swojej praktyce duchowej, mogą zniszczyć swoją poprzednią karmę, przecinając w ten sposób liny, które wiążą ich z pewnymi osobistymi cechami i zestawami zachowań. Kiedy tak się dzieje, astrologia przestaje być skutecznym narzędziem do przewidywania czegokolwiek, ponieważ karma, która wiązała ich z określonymi działaniami i reakcjami, została usunięta. W tym przypadku istnieje swoboda zmian, a nawet związek, który wcześniej byłby uważany za niezgodny, może odnieść sukces.

Oczywiście trudność polega na tym, że w dzisiejszych czasach niewielu z nas może osiągnąć poziom służby oddania wystarczający do uwolnienia się od karmy, przynajmniej nie w młodym wieku, a zatem małżeństwa między wielbicielami pozostają w dużej mierze pod wpływem trzech trybów materialnej natury i wszystkich wzlotów i upadków spowodowanych rezultatami przeszłej karmy. Nie czyni to jednak stwierdzenia Śrila Prabhupada nieprawdziwym. To tylko kwestia osiągnięcia przez nas poziomu kwalifikacji, o którym on wspomina.

Źródło