Przeczytałem o 7 zasadach Huny, (link) kontrolowaniu swojego przeznaczenia i oto jakie naszły mnie refleksje...
1. IKE – ŚWIAT JEST TAKI, JAK MYŚLISZ, ŻE JEST.
Ta pierwsza zasada HUNY mówi oczywiście prawdę o wielkiej subiektywności świata, ale nic nie mówi o tym, że oprócz tego co kreujemy własną myślą, świat ten spełnia specyficzną rolę jaką nadał mu Najwyższy i Wszechatrakcyjny Kryszna, i że nasze myślenie nic w tym zakresie nie zmieni. Zasada ta nie mówi też o tym, że nie należymy do tego świata i że nasz prawdziwy dom jest gdzieś indziej. Zasada ta pozwala łudzić się, że jak nauczysz się odpowiednio myśleć, to zrobisz tu sobie raj, na zawsze. Na kimś, dla kogo celem życia są lotosowe stopy Govindy, filozofia karma-mimamsa nie zrobi żadnego wrażenia.
2. KALA – NIE MA ŻADNYCH OGRANICZEŃ, OGRANICZENIA SĄ TYLKO W TWOIM MYŚLENIU.
Ten, kto to napisał, sam chyba w to nie wierzy. Spróbujcie nigdy nie zachorować, spróbujcie się nie starzeć, spróbujcie chociaż nie płacić podatków lub nie przestrzegać przepisów ruchu drogowego, a zobaczycie ile ograniczeń was dopada bez proszenia o nie. Jeśli brzmi Wam w uszach jak przyjemna muzyka to, że jesteście Bogiem i że możecie wszystko, to zadajcie sobie pytanie, dlaczego podlegacie tym wszystkim ograniczeniom? Czyżby Wasza Boskość zawiodła? Tak, ludzie lubią słuchać o wolności od ograniczeń, dlatego, że taka jest oryginalna pozycja duszy, czyli nas wszystkich. Nie dajcie sobie jednak wmówić, że to tylko od was samych zależy, co was dotyka, a co nie. Ponad wami są prawa natury, którym podlegacie, a które kontroluje Govinda. Dlatego rozsądni ludzie przyjmują schronienie lotosowych stóp Govindy, bo one obdarzają wyzwoleniem.
3. MAKIA – ENERGIA PODĄŻA ZA UWAGĄ.
To, na czym koncentrujemy swoją uwagę, (o czym myślimy) – manifestujemy w swoim życiu – to oczywiście prawda. Ale czy ktoś tu chociaż się zająknął na temat lotosowych stóp Govindy? Nie. Wszyscy pragną szczęścia tutaj, w świecie materialnym, i domagamy się, aby było ono realne, chociaż przeoczamy fakt, że znajdujemy się w królestwie iluzji. Szczęście tych, którzy skarbów szukają w tym świecie, jeśli już w ogóle jest, to też co najwyżej iluzoryczne. Uwagę należy więc skierować na to co wieczne i niezmienne, a nie na próżne obietnice rajskiego życia w świecie, który rajem nie jest, bo nie do tego celu został stworzony.
4. MANAWA – TERAZ JEST CZASEM MOCY.
Ta zasada HUNY mówi, że poprzez skupianie się na „tu i teraz”, a nie życie przeszłością czy przyszłością, można osiągać ponadprzeciętne rezultaty. Ponadprzeciętne w czym? W bogactwie? W pięknie? W sławie? To co naprawdę jest ponadprzecietne, to lotosowe stopy Govindy, o których w tym artykule HUNA nie mówi. To, za czym ludzie w tym świecie gonią, a inni ich do tego nakłaniają, jest bardzo przeciętne i uznawane jest za ozdabianie martwego ciała, czyli niewarte większej uwagi.
5. ALOHA – STAN ISTNIENIA W ŻYCIU, W KTÓRYM UMYSŁ I SERCE SĄ JEDNOŚCIĄ W RADOŚCI.
W tej zasadzie HUNY też nie ma ani słowa o Najwyższym Źródle Wszelkiego Szczęścia i Przyjemności. Liczę się tylko JA i moje zadowolenie. Innych też oczywiście lubię, jak długo oni lubią mnie i jak długo nie przeszkadzamy sobie w naszym błogobycie. Aloha niestety sprawdza się tylko po kilku drinkach, bo na trzeźwo z reguły nie wychodzi. Nie da się też być zadowolonym przez całe życie. Tak naprawdę, to mężowie nie są zadowoleni ze swoich żon, a żony ze swych mężów. Rodzice nie są zadowoleni ze swoich dzieci, a dzieci z rodziców. Pracodawcy nie są zadowoleni z pracowników, a pracownicy z pracodawców. Taka jest – z małymi wyjątkami – rzeczywistość tego świata. Jeśli masz tego już dosyć i chciałbyś poczuć smak prawdziwego szczęścia, musisz odszukać w swoim sercu Tego, którego jesteś cząstką, od zawsze i na zawsze. Musisz sobie o Nim przypomnieć. A jeśli chcesz spotkać naprawdę zadowolonych ludzi w tym świecie, to przypatrz się tym, których celem życia są lotosowe stopy Govindy. Oni są szczęśliwi bez drinków.
6. MANA – CAŁA MOC POCHODZI Z WNĘTRZA.
Według tej zasady, jesteś Bogiem i rozwiążesz wszystkie swoje problemy sam. Ale dlaczego nie zrobiłeś tego do tej pory? Jeśli ktoś Ci to wmawia, jest oszustem. Jeśli dajesz to sobie wmówić, jesteś głupcem. Niech taki nauczyciel najpierw zademonstruje Ci jak rozwiązał wszystkie swoje problemy. Powiedzmy, przestał chorować, starzeć się, nigdy mu niczego nie brakuje...
7. PONO – REZULTAT JEST MIARĄ PRAWDY.
Z tą zasadą HUNY zgadzam się całkowicie. Pozostaje tylko pytanie, jakiego rezultatu poszukujesz? Jeśli szukasz w tym świecie, to cokolwiek znajdziesz, będzie tymczasowe. Zastanów się jacy ludzie ci imponują, bo medytując o nich i naśladując ich, osiągniesz podobne do nich rezultaty.
MOJE PODSUMOWANIE
Dla osoby poszukującej sukcesów w tym materialnym świecie – jakim niegdyś też sam byłem – nauki HUNY mogą wydawać się wręcz rewolucyjne czy fantastyczne. Są osoby, którym te nauki mogą pomóc wydostać się ze zwykłego bezrefleksyjnego konsumpcjonizmu na ścieżkę poszukiwania prawdy, szczęścia i duchowości. Dlatego wcale nie potępiam zainteresowania takimi naukami. Należy jednak mieć na uwadze, że jest dużo więcej do zbadania i odkrycia i w miarę naszego dojrzewania będą pojawiali się następni nauczyciele, aż dojdziemy do zrozumienia co należy do nieprzemijającej rzeczywistości, a co do świata iluzji. Hare Kryszna. :)
|